Nareszcie…pogoda w końcu dopisała i długo oczekiwany grill mógł się odbyć. Na ruszcie nie zabrakło przysmaków takich jak tradycyjna kiełbaska, kaszanka, boczek, czy oscypek oczywiście z żurawiną. Do tego muzyka i mamy przepis na idealne popołudnie ? ponieważ idąc w myśl zasady ‚bo kto bogatemu zabroni i/lub kto biednemu zabroni żyć bogato’ ???